Wycieczka do Zamościa
„Perła renesansu – Zamość”
Zamość, nazwany Padwą północy, stał się celem naszej wycieczki, odbytej 5 czerwca 2017 roku. Założeniem programowym była realizacja ścieżek edukacyjnych m.in. patriotycznej, komunikacyjnej, ekologicznej… Nadrzędnym celem było zwiedzanie ZOO i Starego Miasta.
Po długiej, trwającej ok. 3 godzin, podróży dotarliśmy do bram ZOO. Oczywiście, wszyscy podekscytowani, podziwialiśmy jeszcze z daleka, ale już widoczne, żyrafy. No a potem to już nie liczyliśmy okrzyków zachwytu przy każdym boksie, gdzie znajdowały się egzotyczne zwierzęta. Gdybyśmy mieli przeprowadzić sondę, które z nich najbardziej nam się podobało – wszyscy okrzyknęliby, z pewnością, że lwy, tygrysy i kapucynki. Zwłaszcza mały „Boguś” i „Czarny” (tak go nazwaliśmy). To on zaserwował nam pokaz swoich cyrkowych i akrobatycznych umiejętności.
Zwiedzanie ogrodu trwało bardzo długo. Zmęczeni, ale szczęśliwi, udaliśmy się jeszcze do parku linowego. Tam „szaleństwo” nie miało granic. Tor przeszkód nie był trudny, ale i tak wszystkim odpowiadał. Szkoda, że mieliśmy ograniczenia czasowe, bo w tym miejscu spędzilibyśmy wiele godzin.
Po posiłku i lodach udaliśmy się na Stare Miasto, które było tak piękne, że zapierało dech w piersiach. Kto był we Włoszech, np. w Padwie, od razu odnalazł wiele podobieństw. Dostojność Ratusza, urok różnorodnych kamienic, piękne arkady spowodowały, że zaplanowaliśmy jeszcze raz tutaj przybyć, aby dokładnie poznać historię tego miasta.
Po serii zdjęć przy przepięknym pałacu, niestety musieliśmy się udać do autokaru w drogę powrotną.
Wycieczka była bardzo udana. Zobaczyliśmy kolejny raz, że piękne miejsca są nie tylko za granicą, ale przede wszystkim w Polsce.
